Gigantyczny posąg maryjny w Brazylii przyciąga tysiące wiernych

30 grudnia, 2025
iron

Trzydzieści pięć tysięcy wiernych z lampionami zgromadziło się u stóp potężnego monumentu Dziewicy Maryi w brazylijskim Crato. Msza święta, pokaz fajerwerków, występy muzyczne oraz „wielkie oddanie i radość” towarzyszyły uroczystości poświęcenia obiektu. Wizerunek Matki Bożej Fatimskiej osiąga wysokość 54 metrów. To więcej niż słynny, 38-metrowy posąg Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro. Jest to obecnie najwyższy maryjny wizerunek na świecie.

Figura w Crato, poświęcona 13 listopada, wzorowana jest na oryginalnej rzeźbie Matki Bożej Fatimskiej, która znajduje się w sanktuarium w Fatimie, w Portugalii. Jej pierwowzór jest jednak znacznie skromniejszy i mierzy zaledwie 104 centymetry.

Dlaczego fakt wzniesienia przez Crato gigantycznego posągu maryjnego powinien nas interesować? Zapraszamy do dalszej lektury.

Figura pielgrzymująca

W 1952 roku papież Pius XII stwierdził: „W 1946 roku ukoronowałem Matkę Bożą Fatimską na Królową Świata, a w roku następnym, poprzez Figurę Pielgrzymującą, wyruszyła ona, by jak gdyby objąć swe panowanie, a łaski, jakie czyni po drodze, są takie, że ledwo możemy uwierzyć w to, co widzimy na własne oczy”.

Figura Pielgrzymująca, będąca reprodukcją oryginalnej rzeźby Matki Bożej Fatimskiej, odwiedziła Crato 13 listopada 1953 roku. Według „National Catholic Register”: „Istnieją doniesienia o łaskach otrzymanych po przejściu figury ulicami miasta. Pod koniec tamtego miesiąca katedra w Crato otrzymała w prezencie replikę posągu Matki Bożej. (…) W rezultacie kult Matki Bożej Fatimskiej rozkwitł w tym regionie”.

Wśród „cudów” i „łask” przypisywanych figurze na przestrzeni lat wymienia się m.in.: łzy płynące z posągu podczas wizyty w Nowym Orleanie w 1972 roku; ocalenie Aruby przed huraganem w 1999 roku; uleczenie dziecka z choroby nowotworowej na Filipinach w 2002 roku oraz liczne relacje o cudownych nawróceniach i uzdrowieniach fizycznych.

Czy jednak jest to rzeczywiście dzieło Marii? Przyjrzyjmy się temu głębiej.

Kluczową kwestią dotyczącą zmarłych jest to, że nie możemy z nimi rozmawiać.

Rozmowa ze zmarłymi

W 1917 roku troje dzieci pasterzy zrelacjonowało, że w Fatimie, w Portugalii, przez sześć miesięcy, raz w miesiącu, objawiała im się Maria. Miała ona zachęcać je do codziennego odmawiania Różańca, oddania się jej oraz dążenia do nawracania grzeszników do Boga. Dzieci twierdziły również, że ukazała im wizję piekła i przekazała szereg przepowiedni.

Wszystkie objawienia, z wyjątkiem jednego, miały miejsce trzynastego dnia każdego miesiąca, od maja do października. Według relacji dzieci, Maria obiecała dokonać cudu w październiku. W dniu ostatniego objawienia około 70 000 osób zgromadziło się, by być świadkami tego wydarzenia. Donoszono wówczas, że „słońce zaczęło wirować, zmieniać kolory i zygzakować po niebie”.

Dwoje dzieci zmarło w następnym roku, zgodnie z tym, co miała im powiedzieć Maria. Trzecie z nich, Lúcia dos Santos, została zakonnicą. Pierwszy wizerunek Matki Bożej Fatimskiej został wyrzeźbiony w 1920 roku. Dwa kolejne powstały w 1947 roku na podstawie opisu Łucji. Jeden z nich stał się Międzynarodową Statuą Matki Bożej Pielgrzymującej, która zainspirowała władze Crato do zbudowania w 2014 roku wersji o wysokości 45 metrów. Jednak po tym, jak kwestionowano jej walory estetyczne, została zastąpiona obecną, większą figurą, którą niedawno uroczyście poświęcono.

Ponownie stawiamy pytanie: Czy Maria rzeczywiście odwiedziła dzieci, dokonała „cudu słońca” i innych późniejszych znaków?

To niemożliwe. Oto dlaczego.

Maria nie żyje

Prawda o zmarłych jest taka, że nie możemy z nimi nawiązać kontaktu. Pismo Święte mówi, że „umarli nic nie wiedzą” i nie mają już udziału w „niczym, co się dzieje pod słońcem” (Księga Kaznodziei Salomona 9,5.6). Kiedy człowiek umiera, „zstępuje w milczenie” (Psalm 115,17), oczekując na zmartwychwstanie (Ewangelia Jana 5,28.29).

Nie powinniśmy spodziewać się wieści od zmarłych ani podejmować prób kontaktu z nimi. W rzeczywistości jest to surowo zabronione. Takie postępowanie zostało nazwane „obrzydliwością” (Księga Powtórzonego Prawa 18,10–12).

Maria, podobnie jak król Dawid, „umarła i została pogrzebana”, i „nie wstąpiła do nieba” (Dzieje Apostolskie 2,29.34).

Bałwochwalstwo zabronione

Istota, która objawiła się w Fatimie jako Maria, zachęcała do modlitwy i oddania jej samej. Stoi to w bezpośredniej sprzeczności z Pismem Świętym, które mówi: „Wzywaj mnie w dniu niedoli, Ja cię wybawię, a ty mnie uwielbisz” (Psalm 50,15) oraz „Ty, który wysłuchujesz modlitwy, do Ciebie przychodzi wszelkie ciało” (Psalm 65,3).

Sam Jezus uczył nas modlić się do „Ojca naszego, który jest w niebie” (Ewangelia Mateusza 6,9). A kiedy ktoś próbował wywyższyć matkę Jezusa, mówiąc: „Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś”, On odpowiedział: „Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają Słowa Bożego i strzegą go” (Ewangelia Łukasza 11,27.28).

Modlitwa powinna być kierowana wyłącznie do Boga. Jest ona formą ofiary polegającej na oddaniu Bogu naszego czasu, wysiłku i uwielbienia. Wielu synów Izraela zginęło na pustyni, ponieważ składali ofiary zmarłym (Psalm 106,28.29). Modlenie się do kogokolwiek innego niż Bóg jest bałwochwalstwem i zamianą „prawdy Bożej na kłamstwo” poprzez stawianie kogoś innego na Jego miejscu (List do Rzymian 1,25). „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus” (1 List do Tymoteusza 2,5).

Gigantyczny posąg maryjny w Crato jest niczym innym jak idolem zachęcającym do kultu zmarłych, podszywającym się pod symbol chrześcijański.

Nasze jedyne zabezpieczenie

Jezus ostrzegał: „Baczcie, żeby was kto nie zwiódł” (Ewangelia Mateusza 24,4). Apostoł Jan pisał o „duchach demonicznych czyniących cuda”, by zwieść „cały świat” (Objawienie św. Jana 16,14). Paweł pisał, że siły satanistyczne będą działać „z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, i wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić” (2 List do Tesaloniczan 2,9–12).

Nigdy nie zapominajmy: „I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości” (2 List do Koryntian 11,14).

Istota, która objawiła się jako Maria w Fatimie, która zachęcała do naruszania Bożych przykazań, a następnie miała dokonywać znaków i cudów, nie była Marią. Musimy polegać wyłącznie na Słowie Bożym. Szatan może oszukać zmysły, ale „słowo Boga naszego trwa na wieki” (Księga Izajasza 40,8).

Dowiedz się więcej o tym, co Biblia mówi na temat stanu umarłych i komunikowania się z nimi.

Źródło: Amazing Facts